rybka

   Przypomniało mi się ostatnio, jak dawno temu mój najmłodszy brat wraz z kuzynem postanowili nakarmić rybki w akwarium. Wsypali im całe opakowanie jedzenia. Płatki karmy zabrudziły wodę tak, że rybek nie było w niej widać. Rybki wciąż jadły, jadły, jadły i jadły, coraz wolniej i wolniej a brzuchy im pęczniały…Na szczęście w porę dorośli się zorientowali, wymieniono wodę i ryby po głodówce przeżyły.

   Czy przypadkiem my dzisiaj nie przypominamy trochę takich złotych rybek? Czy obżeramy się bez opamiętania? Czyje życzenia spełniamy w zalewie konsumpcjonizmu? Kto łowi nas z brzegu tego zalewu?

   Paul Zane Pilzer napisał „Jesteśmy biologicznie zaprogramowani w taki sposób, aby traktować każdy posiłek, jakby miał być ostatnim przed długim postem – gdyż w przeszłości, zanim ludzie nauczyli się konserwować żywność, uprawiać rolę i udomawiać zwierzęta, często tak właśnie było…W ciągu…(ostatniego) stulecia niemal podwoiliśmy zawartość tłuszczu w diecie. Bez codziennego zapotrzebowania w białka, witaminy i minerały stan naszego ciała i umysłu pogarsza się niezależnie od ilości energii przyswajanej z pożywieniem, ponieważ organizm nie jest wtedy zdolny do pełnej wymiany obumierających komórek naszych narządów wewnętrznych i zewnętrznych…Jeśli nie przyjmujemy z pożywieniem dostatecznej ilości białek, witamin i minerałów, odczuwamy początkowo wahania nastrojów, zmęczenie, zdenerwowanie, bóle głowy, gonitwę myśli i osłabienie mięśni. Na dłuższą metę takie kiepskie odżywianie się może prowadzić do raka, nadciśnienia, choroby Alzheimera i wielu innych schorzeń, które zwykliśmy po prostu akceptować jako nieodłączny element procesu starzenia się…Większość ludzi jest dziś zbyt zajęta by przygotowywać posiłki ze świeżych składników, toteż kupujemy potrawy częściowo lub w pełni przygotowane do spożycia – żywność wysoko przetworzoną z dodatkiem dużych ilości tłuszczu, cukru, soli i konserwantów…Mleko i jego przetwory mają główny udział w rozkwicie …branży chorób – mleko powoduje alergie, wzdęcia, zaparcia, otyłość, raka, choroby serca, choroby zakaźne i osteoporozę. Konsumenci wkrótce zrozumieją, że zachodzi potężny związek pomiędzy potrawami, do których spożycia właśnie przystępują, a tym, jak będą czuli się wieczorem, nie mówiąc już o dniu jutrzejszym.”

   Doktor Oleszkiewicz pisał: „Współczesny problem odżywiania się określiłbym jako głód jakościowy naszej cywilizacji. Minerały i witaminy nie zwiększają inteligencji, to ich brak ją obniża. „

Następuje dziwny paradoks – można organizm przekarmiać i w tym samym czasie go głodzić. Jemy za dużo węglowodanów, tłuszczów a nie podajemy witamin, minerałów, aminokwasów itd.

Hipokrates ze swoim słynnym „Niech pokarm będzie twoim lekiem, a lek twoim pokarmem” wciąż podpowiada rozwiązania.

Natura, mimo, że nie obchodzimy się z nią zbyt łaskawie, dba o nas. Jest wiele roślin, które mogą nam doprowadzić ciało do równowagi i odżywić odpowiednio.

Wizjoner Rex Maughan i Forever Living Products od 36 lat pomagają ludziom zdrowiej żyć, dobrze się czuć. Aloes, cudowna roślina, dar natury to koktajl substancji niezbędnych nam do życia.

   Aminokwasy (aż 20 z 22 nam potrzebnych), enzymy dla przemiany materii (aż 15), kwasy tłuszczowe, minerały (wapń dla zdrowych kości, żelazo by organizm był dotleniony, sód dla regulacji kwasowo-zasadowej, chrom dla gospodarki cukrem we krwi, magnez, cynk). Polipeptydy pomagają odbudować odporność. Witaminy, znajdujące się w aloesie to:

   A-dla dobrego wzroku i ochrony przed rakiem, B1-dla mięśni, B2-dla przemian białka i energii, B6 pomaga przy anemii i działa na równowagę nerwową, B12-buduje czerwone krwinki i wspomaga nerwy, kwas foliowy, C dla gojenia się ran, E chroni przed wolnymi rodnikami, cholina wspomaga utrzymanie odpowiedniego poziomu cholesterolu. W aloesie są cukry proste i złożone, stymulują one układ immunologiczny i działają bakteriobójczo. Antrachinony poprawiają trawienie. Fosfor, german, mangan, miedź, magnez, potas, sód, cynk, selen ( którego niedobór uaktywnia komórki rakowe). Steroidy działają przeciwzapalnie. Saponiny działają oczyszczająco, przeciwbakteryjnie. Naturalny kwas salicylowy działa przeciwbakteryjnie i przeciwzapalnie. Aloes gruntownie oczyszcza jelita i pomaga odbudować prawidłową florę bakteryjną, dzięki czemu wzrasta odporność – np. na infekcje grzybicze. Przyspiesza proces tworzenia się szpiku kostnego i nowych krwinek. Przyspiesza podział komórek dzięki czemu organizm szybciej się regeneruje.

Dlaczego warto pić aloes?

   Ma właściwości: przeciwstarzeniowe, antybiotyczne, antybakteryjne, znieczulające, przeciwzapalne, grzybobójcze, przeciwnowotworowe, antywirusowe, regenerujące, energetyzujące, nawilżające, oczyszczające, chroniące przed promieniowaniem UV, przeciwkrwotoczne, przeciwgorączkowe, przeciwświądowe, odżywcze.

   Masz problemy z:przykrym zapachem z ust, uczuleniem, zapaleniem okrężnicy, cukrzycą, brakiem apetytu, kłopotami z trawieniem, chcesz odtruć organizm, masz zapalenie żołądka lub przełyku, niewydolność wątroby, leniwe jelita, bóle zębów, wzdęcia, zaparcia, zapalenie błony śluzowej jelita, wrzody, anemię, anginę, miażdżyce, podwyższony cholesterol, migreny, hemoroidy, zapalenie wątroby, odmrożenia, nadciśnienie, żylaki, astmę, katar, zapalenie oskrzeli, przeziębiasz się, cierpisz na zapalenie pęcherza moczowego, bóle menstruacyjne, impotencję, menopauzę, korzonki, bezsenność, objawy przeziębienia, artretyzm, dną moczanową, trądzik, alergie i świąd, łysienie, ropnie i krostki, grzybice, egzemy, łupież rumieniowy, zastrzał, grzybice stóp, odleżyny, rozstępy, pęcherze, zaćmę, zapalenie spojówek, jaskrę, jęczmień, opryszczkę, łuszczycę, osłabienie po chemii – pij systematycznie aloes i opowiedz nam o efektach po 3-4 miesiącach.

Pamiętaj, że musi to być 100% miąższ aloesowy, stabilizowany, z pieczęcią Międzynarodowej Rady ds. Aloesu.

   Dr Alfred Garbutt napisał: „Zajmuję się odżywianiem terapeutycznym od 26 lat i nieraz miałem okazję zaobserwować dobroczynne działanie aloesu na moich pacjentów. Na parę lat zaprzestałem jednak doradzania aloesu, gdyż nie chciałem, aby przeze mnie trwonili pieniądze. Jestem przekonany, że ponad 95% obecnych na rynku produktów aloesowych nie ma działania tej rośliny ponieważ są albo zbyt rozcieńczone, albo nieprawidłowo pozyskane i przerobione.”

   Aloes wciąż jest badany przez naukowców, odkrywa się kolejne jego prozdrowotne działania dla naszych organizmów. Z uwaga słuchaliśmy wykładu doktor Elżbiety Olejnik, która jest chemikiem a swoją prace doktorską pisała na temat działania aloesu na i wewnątrz organizmu.

   Thomas Edison przewidywał: „W przyszłości lekarze nie będą przypisywać pacjentom leków, ale będą zachęcać ich do większego zainteresowania własnym organizmem, sposobem odżywiania oraz przyczynami chorób i ich profilaktyką.”

Piję aloes nieprzerwanie od września 2013 roku.

Nie jestem lekarzem ani naukowcem ale nie przestanę go pić a dlaczego?

Zobaczcie sami:

Marzena Tuszyńska

Marzena Tuszyńska

2007

2007

 

 

2014

2014

Ściskam mocno i życzę Wam, byście byli zdrowi jak ryby.

Marzena <3

 

Bibliografia:

Aloes na co dzień, E. Olejnik, Warszawa 2013.

Aloes zwyczajny, pod. Red. R. Duczyńska-Surmacz, Warszawa 2005.

Aloes leczniczy cud natury, W. Buchorski, R. Maciej, Warszawa 2010.

Pierwiastki i witaminy przez całe życie, J. Oleszkiewicz, Warszawa 2013.

Lecznicza siła aloesu, U. Raiser, Kraków 2013.

Aloes zdrowie z natury, E. Van Eick, Warszawa 2010.